Ok, sprawa zamknięta. Scenka pochodzi z filmu "Moontrap".

warty obejrzenia?
A może polecasz jakieś inne filmy z Bruce'm poza serią "Martwe zło"?

Zaznaczam, że oglądałem te tytuły już dość dawno, niestety za dużo tego nie ma, najczęściej gra jednak w słabych filmach, albo epizodach:

- Bubba Ho-Tep- Bruce wymiata jako stary Elvis Presley walczący z egipską mumią, a film jest taki jak opis
- Running Time- Bruce napada na pralnię i wszystko idzie nie tak, pamiętam, że całkiem niezły film
- Hudsucker Proxy- największa z ról Bruce'a u braci Coen, jest na drugim planie pośród gwiazd, sam film sympatyczny, lekko magiczny
- Maniac Cop- dało się obejrzeć, Bruce kontra mściwy policjant-zombie
- Intruder- Bruce w epizodzie, ale to solidny i mało znany slasher z braćmi Raimi i Danem Hicksem z Martwego zła 2

Dzięki za pozycje!
Właśnie szkoda, że nikt gonie docenił na tyle, żeby zagrał coś więcej.
Dostał rolę w serialu, ale to już troche nie ten Ash.

Pozdrawiam

To ja polecam jeszcze seriale z nim:
-The Adventures of Brisco County Jr.- Bruce jako łowca nagród na Dzikim Zachodzie, ścigający rewolwerowców odpowiedzialnych za śmierć jego ojca,; western, ale bardzo zabawny, z elementami fantastycznymi, i te częste puszczanie oka do widza i rozkminy bohaterów na temat przyszłości, i klimatem trochę czasem mi przypominał Powrót do przyszłości 3 ;)
-Jack of All Trades - Bruce jako szpieg/superbohater (coś a'la Zorro) w czasach napoleońskich, wysłany przez wczesnoamerykański rząd na egzotyczną wyspę, gdzie wraz z piękną brytyjską partnerką krzyżuje szczwane plany upierdliwym Francuzom; też bardzo zabawny ;)

Brzmi pysznie!
Nie jestem fanem seriali, ale dziękuję za propozycje. Z pewnością im się przyjrzę.
Hail to the King!

Jeszcze warto zobaczyć Crimevawe - jeden z pierwszych filmów Sama Raimiego i braci Coen, mało znany, mocno niedoceniany ale zabawny, i Bruce w drugoplanowej, acz uroczej roli pantoflarza podrywacza :D

O, dziękuję.
Oglądałem serial o Brisco country Jr, ale był średni. Z zasadzie serial ratowała postać Bruce'a :)
"Falę zbrodni" już dodałem do listy,
ale coś czuję, że znowu będę musiał odświeżyć sobie trylogię "Evil dead", może w halloween...